148 osób z bólem dolnego odcinka kręgosłupa na poziomie minimum 3 w skali od 0 do 10 podzielono losowo na dwie grupy.
Jednej grupie manipulowano (strzelano, nastawiano) kręgi w najbardziej bolesnym miejscu czyli w odcinku lędźwiowym, natomiast drugiej grupie w odcinku piersiowym (mimo że bolał ich lędźwiowy). Pacjenci byli poddawani 10 sesjom na przełomie 4 tygodni. Pomiary efektów zostały wykonane bezpośrednio po terapii, po 12 i 26 tygodniach.
Manipulacja kręgosłupa
I co?
Nie było istotnych statystycznie różnic w poprawie dolegliwości bólowych dolnego odcinka kręgosłupa pomiędzy oboma grupami.
Manipulacja lędźwiowego: (boli lędźwiowy) - ból przed 6.3 - ból po 3.3 - niepełność przed 8.8 - niepełność po 3.4
Manipulacja piersiowego: (boli lędźwiowy) - ból przed 6.2 - ból po 3.1 - niepełnosprawność przed 8.8 - niepełnosprawność po 3.4
Oznaczać to może dwie, bądź więcej rzeczy: - manipulacja nie działa tak jak myślimy że działa - dźwięk manipulacji działa
Chyba sobie nagram ten dźwięk na telefon i będę puszczał 5 razy podczas wizyty. Może jakiś pyłek też wypuszczę.
Co więcej inne badania podają, że manipulacja i mobilizacja mogą zmniejszyć ból i poprawić funkcjonowanie pacjentów z przewlekłym bólem krzyża; wydaje się, że manipulacja daje większy efekt niż mobilizacja.Obie terapie wydają się bezpieczne.
Jak w takim razie podchodzić do tematu manipulacji? Myślę że warto dobierać techniki pracy indywidualnie do pacjenta.